Neurologia stosunkowo od niedawna zajmuje się badaniem mózgu. Ulubioną przez neurologów metodą badań jest obrazowanie mózgu. W ten sposób możemy badać, których części mózgu dzieci używają, gdy rozwiązują problemy. Możemy na przykład obserwować aktywność mózgu dziecka, które jest dobre z matematyki, i porównać ją z aktywnością mózgu dziecka słabszego z matematyki, żeby zobaczyć, jak każdy z tych mózgów pracuje. Być może obrazy mózgu uzyskane różnymi technikami są ci znane z mediów. Ale co z nich właściwie wynika? Obrazy uzyskane przez skanowanie mózgu przypominają satelitarne zdjęcia frontów atmosferycznych. Ale wszyscy wiemy, że czym innym jest oglądać front burzowy na zdjęciach satelitarnych, a czym innym znaleźć się w środku nawałnicy. Inaczej mówiąc, nawet najbardziej wyrafinowane techniki obrazowania mózgu więcej nam mówią o tym, jak wygląda jego oprzyrządowanie (hardware), niż jak działa jego oprogramowanie (software). Tym samym nie mówią nam one, czy mózgi ludzi różnią się od siebie czymś w środku.