Kochanie, wróciłem do domu!
Pomyśl o ludziach jaskiniowych, których burczenie w brzuchu zmuszało do wyruszenia na łowy. Początkowo używali do polowania różnych przypadkowych przedmiotów – gałęzi i kamieni. Z czasem zaczęli dostrzegać, że kamienie pewnego kształtu lepiej służą ich celom niż inne. Mogli spędzać całe dnie na poszukiwaniu kamieni mających ostro zakończone krawędzie, aż w końcu ktoś pomyślał: „Ależ to dur- nel A może by tak przestać szukać kamieni o ostrych krawędziach i wymyślić, jak by tu samodzielnie naostrzyć krawędź? Spróbuję i zobaczę, jak mi to pójdzie. Co się stanie, jeśli rąbnę jednym kamieniem w drugi? Oh! Świetnie to wymyśliłem, mam teraz kamień z ostrą krawędzią! Fajnie to wymyśliłem! Ale nie mogę wyostrzyć wszystkich krawędzi, bo nie będę mógł trzymać kamienia pewnie w ręku i niełatwo będzie nim ci- snqć. Poza tym nie mam gwarancji, że zawsze trafię cel ostrym końcem. Potrzebuję czegoś, co pokieruje kamieniem. A co się stanie, jeśli wezmę gałąź, której zwykle używam do polowania i umocuję kamień na końcu? Wspaniale, mój pomysł cudownie się sprawdzał Jestem geniuszem! Nie mogę się doczekać, kiedy powiem o tym dzieciakom… Kochanie, wróciłem do domu!”.