Wagi środowiska nie można lekceważyć również z innego powodu, który wynika z matematycznego rachunku prawdopodobieństwa. Liczba dziedziczonych genów jest skończona, a tymczasem zdolność mózgu do tworzenia miliardów nowych połączeń między komórkami nerwowymi, z którymi przychodzimy na świat, jest nieskończona. Edukacja, wiedza, uczenie się i doświadczenia wywierają ogromny wpływ na ilość nowych połączeń, jakie w ciągu życia tworzą się w mózgu każdego z nas. To jest już pewne – mózg nigdy nie przestaje rosnąć No dobrze, a zatem potencjalna liczba połączeń między komórkami nerwowymi jest nieskończenie wielka, ale przecież rodzimy się z pewną ilością komórek i więcej nam ich nie przybędzie, prawda? Nieprawda. Kiedyś przyjmowano, że rodzimy się z pewną ilością komórek nerwowych w mózgu i tyle. Wszyscy się uczyliśmy, że jeśli nie używamy naszych szarych komórek, to je tracimy. Tymczasem badania przeprowadzone pod koniec XX wieku wykazały, że nasze mózgi nieustannie wytwarzają nowe komórki nerwowe czyli neurony, a sztuka polega na tym, żeby powstrzymać ich wymieranie (podobnie jest z tymi komórkami, z którymi przyszliśmy na świat). Mogło by się zdawać, że to nic wielkiego, ale rzeczywiste konsekwencje są rewolucyjne. Wszystko zaczyna wyglądać inaczej niż dotąd. Ważne jest, z czym się rodzimy, ale jeszcze ważniejsze jest to, co zrobimy z tym kapitałem, z którym przyszliśmy na świat.