Jak osiwieć – w mgnieniu oka!
Kilka lat temu zdecydowałam się kupić pierwszy w życiu samochód z automatycznq skrzynią biegów. Wcześniej kierowałam tylko samochodami ze zwykłq skrzynią biegów. Każdy, kto przesiadł się z tradycyjnego samochodu do auta z automatyczną skrzynią biegów, będzie wiedział, co się stało potem. Samochód był lśniący i nowy. Dzień był prześliczny. Byłam szczęśliwa. Zjechałam na jezdnię z parkingu przed salonem samochodowym, ciesząc się moim nowym autem, gdy przyszło mi zahamować. Mój umysł nie postrzegał „zwalniania” jako problemu do rozwiązania, który należy przemyśleć. Wcześniej zwalniałam i hamowałam niezliczoną ilość razy, więc spodziewałam się, że i tym razem wszystko będzie przebiegać tak samo. To był błąd! Samochód nie zwolnił. Zamiast sprzęgła nacisnęłam lewą stopą hamulec awaryjny. Auto stanęło jak wryte, pasażerowie pobledli, a ja osiwiałam. Dlaczego tak się stało? Moje przeszłe doświadczenia związane z kierowaniem samochodem uwarunkowały moje myślenie o „zwalnianiu”.