Pawmir zielona góra
Odmiennie wygląda przypadek Einsteina, którego nauka więcej miała wspólnego z powszechnie dziś przyjętym modelem edukacji. Rodzice Einsteina wcześnie zaczęli rozniecać widoczne w ich dziecku talenty i uzdolnienia. Naukę zaczął, jak wszystkie dzieci, w szkole powszechnej, a ukończył na uniwersytecie. Wbrew pokutującym mitom bynajmniej nie miał obsesji na punkcie fizyki, przez całe życie interesował się również wieloma innymi dziedzinami. W młodości pasjonowały go zagadnienia filozofii i religii. W wieku dwunastu lat zaczął się uczyć gry na skrzypcach i grywał na nich przez resztę życia. Rodzice pozwolili mu zdawać egzaminy na studia dwa lata wcześniej, niż było to przyjęte. Niestety, dopiero rok później zdał na politechnikę w Zurychu. Uzdolnienia Einsteina objawiły się i rozkwitły dopiero, gdy ukończył formalną naukę. W porównaniu z Mozartem czy Leonardem da Vinci, talent Einsteina objawił się późno. Geniusz i odkrywcze pomysły Einsteina zaczęto poznawać dopiero osiem lat po ukończeniu przez niego studiów i przepracowaniu pewnego czasu w roli nauczyciela i pracownika urzędu patentowego.